Na samym początku wakacji, wyjechałam na obóz do Włoch, który nie
spodziewałam, że minie mi tak szybko i w tak sympatycznej atmosferze.
Prócz tego, że poznałam naprawdę niesamowitych ludzi to zwiedziłam
zachwycające miejsca i zakochałam się w tamtejszej architekturze oraz
roślinności. Razem z dziewczynami odwiedziłyśmy San Marino, Rzym,
Wenecję, Mirabilandię (park rozrywki) oraz dogłębnie poznałyśmy centrum
Cesenatico (miasto, na którego obrzeżach mieścił się nasz obóz). Zobaczyłyśmy też na
własne oczy nieziemski port zaprojektowany przez Leonarda da Vinci.
Będąc w Italii i spoglądając na urocze balkony obwieszone kwiatami oraz
słuchając ulicznych artystów, grających na harfach czułam się jak w
bajce. Nocą do wybornych kolacji, w restauracjach które mieściły się tuż przy porcie, zasiadały
młode pary z kieliszkami wina.
Podziwiając ten niecodzienny widok zastanawiałam się dlaczego nie
mogłabym zostać już tutaj na zawsze? Zajęłabym miejsce na jednym z
tych balkonów, ubrana w
letnią sukienkę i otulona światłami ulicznych lamp. Przy sobie trzymałabym kartkę papieru i coś do pisania, po to aby żaden szczegół tego zmysłowego miejsca nie zdołał uciec mojej uwadze.
muzyka
Świetne zdjęcia, Rybciu, czym robione? :3
OdpowiedzUsuńDziękuję! Nikon D3100 :)
Usuń